Exchange Traded Funds i jak na nich zarobić

 Co to jest ETF

Exchange Traded Fund (ETF) jest skrzyżowaniem funduszu indeksowego z Unit Investment Trust. Jest to koszyk akcji naśladujący pewien wskaźnik giełdowy lub segment rynku. Z braku lepszego terminu określimy go jako fundusz, którym obraca się na giełdzie (fundusz giełdowy). Zgodnie z nazwą, Exchange Traded Fund różni się od indeksowego funduszu powierniczego (index fund) tym, że kupuje się go i sprzedaje na giełdzie, za pośrednictwem konta maklerskiego, a nie w towarzystwie powierniczym.

stock-marketETF może należeć do kategorii Unit Investment Trust (gdy jest emitowany na pewien okres), ale częściej nie ma terminu. W odróżnieniu od zamkniętych funduszy powierniczych (closed-end funds), portfel ETF nie jest aktywnie zarządzany, zaś wahania jego ceny wynikają tylko ze zmian notowań podlegających papierów, a nie z braku równowagi pomiędzy podażą i popytem. Jeżeli ETF podąża za jakimś wskaźnikiem, to jego skład zostanie zmieniony, gdy jakaś akcja wypadnie ze wskaźnika. ETF jest więc wygodną i niedrogą metodą nabycia koszyka akcji.

Przykłady ETF

Oto przykładowe fundusze giełdowe:

SPDRS – Standard ë Poor’s Depositary Receipts (symbol SPY), zwane żartobliwie spiders (pająki), bazowane na wskaźniku Standard & Poor’s 500. Spiders kosztują jedną dziesiątą wartości wskaźnika SëP 500. Jeżeli SëP 500 plasuje się na poziomie 1,300, to jeden spider kosztuje $130. SPDRS ma rodzeństwo w postaci specjalistycznych pająków. Na przykład, Energy Select Sector SPDRs Fund (XLE) zawiera akcje ponad 30 spółek działających w resorcie energetycznym, a Technology Select Sector SPDRS Fund (AMEX:XLK) inwestuje w 100 spółek zaawansowanej technologii, wybranych ze wskaźnika SëP 500.

Mid-Cap SPDRS – Standard & Poor’s MidCap-400 (symbol MDY) jest oparty na wskaźniku Standard ë Poor’s 400 Mid-Cap Index.

DIAMONDS podążają za Dow Jones Industrial Average (DIA). Kosztują jedną setną Dow Jones Industrial Average (gdy Dow jest na poziomie 11,000, to jeden “diament” kosztuje $110). O “pająkach” i “diamentach” można dowiedzieć się więcej z witryny American Stock Exchange pod adresem www.amex.com.

iShares – produkty Barklay Global Investments podążają za ponad 50 różnymi wskaźnikami MSCI, Dow Jones, Russell i Standard ë Poor’s. Dzięki iShares można wybrać dowolny segment rynku papierów wartościowych: według wielkości spółek, regionu kraju i świata, albo stylu inwestycyjnego (value czy growth). Można o nich dowiedzieć się w witrynie internetowej pod adresem www.ishares.com.

WEBS – World Eúuity Benchmark Shares, obejmujące wskaźniki 17 głównych rynków papierów wartościowych świata, wypuszczane są przez bank inwestycyjny Morgan Stanley.

HOLDRS – to pakiety firmy Merrill Lynch (www.ml.com), naśladujące popularne wskaźniki, a także wybrane grupy akcji, np. spółek internetowych, B2B (robiących w Internecie biznes z innymi spółkami) itp. Są to Unit Investment Trusts (patrz powyżej), zakładane na pewien czas, po czym likwidowane.

NASDAQ-100 Shares (symbol QQQ), zwane Qubes, podążają za stoma największymi akcjami NASDAQ. Qubes są wycenione na poziomie 1/20 wartości wskaźnika NASDAQ 100.

John Nuveen oferuje Exchange Traded Funds złożone z obligacji municypalnych.

Zalety funduszy giełdowych

Fundusze giełdowe mogą się przydać przeciętnemu inwestorowi jako ekwiwalent funduszu indeksowego. Mają one nad tradycyjnymi funduszami sporą przewagę, gdyż dają więcej możliwości.

Udziały ETF mogą być sprzedawane i kupowane w ciągu trwania sesji giełdowej (jak akcje), podczas gdy transakcje dotyczące funduszy powierniczych są egzekwowane raz w ciągu dnia, dopiero po zamknięciu giełdy. Innymi słowy, jeżeli rano, widząc zniżkujący rynek, wydamy polecenie kupna funduszu indeksowego, to nabędziemy go dopiero po cenie zamknięcia. A do 4 po południu rynek może się odwrócić i silnie zwyżkować. ETF natomiast możemy nabyć rano po okazyjnej cenie i tego samego dnia sprzedać po wyższej.

Udziałami ETF możemy handlować bez ograniczenia, podczas gdy fundusze powiernicze uniemożliwiają spekulację przez nakładanie limitów na częstotliwość transakcji.

Fundusze giełdowe można sprzedawać krótko (sell short), by spekulować na spadku rynku lub zabezpieczyć portfel przed załamaniem giełdy. Warto o tym wiedzieć, bowiem właściciel funduszy powierniczych nie jest w stanie zabezpieczyć się przed bessą (udziałów funduszy powierniczych nie można sprzedawać krótko).

ETF mają niewielką przewagę podatkową nad funduszami indeksowymi, ponieważ w razie masowego wycofywania pieniędzy przez klientów menedżerowie funduszy muszą zbyć walory, realizując zyski kapitałowe, natomiast spiders czy diamonds są sprzedawane innym inwestorom, więc nie ponoszą podatkowych konsekwencji.

Udziały ETF mogą być zastawem pożyczki maklerskiej (tak jak i udziały typowych funduszy trzymanych na koncie maklerskim).

Ile kosztuje inwestowanie w ETF

Korzystając z funduszy giełdowych ponosimy następujące koszty:

Þ Komisowe. Fundusze giełdowe kupuje się jak akcje, więc płaci się przy każdej transakcji (kupna i sprzedaży) komisowe, którego wysokość zależy od wielkości pakietu i stawek maklera – począwszy od $8 u najtańszych dyskonterów, po kilkadziesiąt czy nawet kilkaset dolarów u pełnoserwisowych maklerów.

Þ Marża. Skoro giełda jest rynkiem przetargowym, istnieje nieduża marża (spread) pomiędzy ofertą sprzedaży (asked price) zakupu (bid price) udziałów, zazwyczaj około kilku centów.

Þ Koszty operacyjne. Roczne koszty spiders wynoszą ok. 0.12%, czyli o jedną trzecią mniej niż najtańszych funduszy indeksowych firmy Vanguard. Daje to $12 rocznie od inwestycji $10,000. Żaden fundusz specjalizujący się w zaawansowanej technologii nie dorówna udziałom NASDAQ 100 Trust, których działalność kosztuje tylko 0.18%. Koszty operacyjne ETF są potrącane przez American Stocks Exchange z dywidend płaconych przez akcje.

Ile ETF zarabiają

Ile można zarobić:

Indeksowe fundusze giełdowe (ETF) zarabiają o 0.15% mniej od tradycyjnych funduszy indeksowych, co spowodowane jest sposobem naliczania dywidend. Tradycyjne fundusze (index mutual funds) dodają dywidendy do kont inwestorów natychmiast, a ETF wypłacają je co trzy miesiące.

Niezależnie od tego, czy będziemy inwestować w spiders, diamonds, webs, holders czy Qubes, warto o nich wiedzieć, szczególnie w sytuacji, gdy większość funduszy powierniczych nie dotrzymuje nawet kroku średniej giełdy. Mając indeksowy ETF albo fundusz, będziemy przynajmniej pewni jednego – zarobimy tyle co giełda. A to już dobrze.

Elżbieta Baumgartner

Powyszy tekst został zaczerpnięty z książki pt. Jak działa giełda.