Prestiżowe studia za darmo (I)

Trudno uwierzyć, że w Ameryce, gdzie “nie ma takiej rzeczy, jak darmowy lunch”, są uczelnie, na których nie trzeba nic płacić za naukę. Niektóre nawet płacą studentom.

young_adultsBezpłatne są cztery akademie wojskowe (www.usna.edu,  www.usafa.edu,  www.cga.edu,  www.usma.edu), na których nauka jest darmowa, ale za to wszyscy studenci zobowiązują się w zamian odsłużyć następnych kilka lat w siłach zbrojnych. W niektórych college’ach studenci nic nie płacą, ale za to każdy z nich musi pracować na kampusie określoną liczbę godzin w tygodniu (są to dwa chrześcijańkie college: Berea College w Kentucky i College of the Ozarks w Missouri). Są też uczelnie, które uferują darmowe wykształcenie, nie wymagając od swoich studentów nic poza bardzo dobrymi wynikami w nauce. Do nich należą dwie nowojorskie uczelnie: Cooper Union oraz Honors College.

Cooper Union

Cooper Union (pełna nazwa – Cooper Union for the Advancement of Science and Arts,www.cooper.edu) to jedna z najlepszych w Stanach Zjednoczonych uczelni kształcąca przyszłych inżynierów, architektów i artystów. Cooper Union to tak naprawdę trzy szkoły o różnych specjalizacjach: School of Art (akademia sztuk pięknych), Irvin S. Chanin School of Architecture (architektura) i Albert Nerken School of Engineering (politechnika). Lącznie studiuje na nich około 900 studentów. Każda ze szkół ma inne wymagania dotyczące przyjęć, ale ogólną zasadą jest przyjmowanie samych najlepszych kandydatów. Tylko 14% zdających otrzymuje oferty przyjęcia, a ci, którym się poszczęści, mają średnie wyniki egzaminu SAT w granicach 1310-1500 punktów (podobne mają przyjęci kandydaci np. na University of Pennsylvania czy Stanford).  Dodatkowo, osoby zdające na sztuki piękne czy architekturę muszą przedstawić portfolio ze swoimi pracami.

Ci, którzy dostaną się do Cooper Union, mogą cieszyć się studiami na jednej z najlepszych w USA szkół  w swojej dziedzinie. Około 40% absolwentów kontynuuje naukę na poziomie ponadpodstawowym (graduate), a spośród pozostałych niemal wszyscy mają oferty pracy w ciągu pół roku po ukończeniu szkoły.

Honors College

Honors College (www.cuny.edu) został utworzony w 2001 roku w ramach miejskiego uniwersytetu (CUNY, City University of New York). Honors College to konsorcjum programów dla wybitnych studentów siedmiu college’ów: Baruch, Brooklyn, City College, College of Staten Island, Hunter, Lehman i Ąueens. Przyjęci kandydaci studiują na jednym z college’w, ale mają też wspólne zajęcia w ramach ogólno-uniwersyteckiego Honors College.

Każdy przyjęty kandydat jest zwolniony z czesnego (obecnie wynosi ono $4,000 rocznie dla rezydentów stanu i ok. $10,000 dla nierezydentów). Oprócz tego dostaje z uczelni laptop oraz fundusze na podręczniki i inne wydatki naukowe (łącznie $7,500 przez 4 lata). Fundusze pozwalające na działanie Honors College pochodzą w dużej mierze z wewnętrznych źródeł, m.in. z prywatnych firm i dużych fundacji (np. Andrew W. Mellon Foundation). Obecnie uczelnia przyjmuje ok. 300 studentów na rok. Stworzenie elitarnego programu dla najlepszych studentów było częścią ogólno-uniwersyteckiej inicjatywy poprawy jakości nauczania i przywrócenia prestiżu CUNY. Po dołku z lat 70. i 80., kiedy to polityka de facto otwartych drzwi dla wszystkich chętnych drastycznie obniżyła poziom miejskiego uniwersytetu, wysiłki obecnej administracji nie idą na marne.

Rzeczywiście, Honors College przyciąga na CUNY studentów, którzy jeszcze kilka lat temu szukaliby miejsca gdzie indziej – wyniki SAT kandydatów są na poziomie pozwalającym im o staranie się o przyjęcia do najlepszych uczelni USA. Dlatego też Honors College jest jedynym programem CUNY, który przyjmuje podania wyłącznie na semestr jesienny i tylko na pierwszy rok studiów (data składania podań upływa 3 stycznia, wczesny termin to 1 listopada).

Katarzyna Kowalska

Katarzyna Kowalska jest autorką książki pt. Studia w USA, czyli jak zostać studentem amerykańskiej uczelni.